Spis treści

  1. Redagowanie tekstu, czyli w sumie co?
  2. Czy redakcja i korekta tekstu to dokładnie to samo?
  3. Po co redagować teksty przed publikacją?
  4. O czym należy pamiętać podczas redagowania tekstu?
  5. Redakcja tekstu – podsumowanie

W content marketingu zdecydowanie najważniejsze są treści pisane – tego nie da się ukryć. Zalicza się do nich opisy kategorii i produktów, artykuły blogowe, posty do mediów społecznościowych czy newslettery. Samo przygotowanie tekstów to jednak dopiero początek. Zanim puścisz w świat jakąkolwiek publikację, najpierw trzeba ją dokładnie sprawdzić. I tu z pomocą przychodzi oczywiście redagowanie tekstu. 

Jak dla mnie, jest to jedno z najcięższych zadań do wykonania – szczególnie jeśli sprawdzasz content przygotowany przez samego siebie. Wtedy najciężej wyłapać wszelkie błędy. Postanowiłam więc, że napiszę artykuł, jak prawidłowo podejść do tego zadania i na co zwracać największą uwagę. Dzięki temu wszelkie publikowane treści będą wręcz dopracowane do perfekcji! To jak, zaczynamy?

Redagowanie tekstu, czyli w sumie co?

Czym w ogóle jest redagowanie tekstu? Sięgnę do definicji ze słownika PWN. Wyjaśnienia tego pojęcia są dwa. Pierwsze z nich mówi, że:

Redagować to opracowywać tekst pod względem merytorycznym i stylistycznym, przygotowując go do druku.

W przypadku content marketingu pojęcie to będzie odnosiło się oczywiście głównie do przygotowania tekstu do publikacji – choć czasem oczywiście także i druku. Druga definicja to natomiast:

Kierować redakcją pisma, dzieła zbiorowego itp., przyjmując odpowiedzialność za jego treść i formę.

Z punktu widzenia tego artykułu trafniejsze wyjaśnienie to oczywiście to pierwsze. Można więc powiedzieć, że redagowanie tekstu to doszlifowanie go przed publikacją, pod względem merytorycznym oraz stylistycznym. W skład zadań do wykonania będzie wchodzić więc m.in. sprawdzenie poprawności:

  • pod względem ortograficznym, interpunkcyjnym itp.,
  • informacji z cytowanych źródeł, wyników badań, analiz,
  • wymienionych imion, nazwisk, tytułów publikacji,
  • konsekwencji logicznych.

Przy publikacjach content marketingowych kluczowe będzie także sprawdzenie tekstu pod względem:

  • wytycznych zawartych w briefie, 
  • optymalizacji SEO,
  • długości,
  • charakteru publikacji,
  • “dobrego stylu” i języka korzyści. 

Można więc śmiało powiedzieć, że redakcja tekstu to takie całościowe spojrzenie na publikację w celu wyeliminowania z niej jakichkolwiek błędów i pełnego dopasowania jej do miejsca publikacji oraz grupy odbiorców. 

Czy redakcja i korekta tekstu to dokładnie to samo?

W języku polskim mamy oczywiście dużo synonimów oraz słów, które niekiedy używane są wymiennie. Mówiąc o tym, czym jest redakcja tekstów, koniecznie należy wspomnieć, że redakcja a redagowanie to oczywiście dokładnie to samo. Nieco inaczej będzie jednak w przypadku korekty. Takie słowo bywa niekiedy używane jako zamiennik słowa redakcja. 

Musisz jednak zdawać sobie sprawę z tego, że korekta to zdecydowanie węższe pojęcie. W tym przypadku chodzi tylko i wyłącznie o sprawdzenie tekstu pod względem językowym. Ocenia się tutaj styl, ortografię, interpunkcję, składnię itp. Korektor “nie wtrąca się” jednak w kwestie merytoryczne. To nie jego działka. 

Redakcja obejmuje więc sprawdzenie publikacji w całości – od A do Z, a nie tylko pewnych jej części.

Nie stosuj zatem słowa korekta jako jej synonimu. Te dwa pojęcia znaczą po prostu coś innego. 

Po co redagować teksty przed publikacją?

Zanim zacznę opowiadać o tym, jak powinno wyglądać redagowanie tekstów, warto jeszcze wspomnieć, po co w ogóle je robić. Wielu autorów o tym zapomina lub podchodzi do niego zbyt pobieżnie. Jak dla mnie, jest to jednak najważniejszy etap w całym procesie tworzenia publikacji. Dlaczego?

A przede wszystkim dlatego, że każdy tekst jest wizytówką autora. Podpisujesz się przecież pod nim najczęściej swoim imieniem i nazwiskiem czy pseudonimem. Musisz więc zdawać sobie sprawę z tego, że każda taka publikacja poniekąd Cię reprezentuje. A niech zgadnę, raczej chcesz dobrze wypaść przed każdym, kto czyta Twoje dzieła, prawda? Zapamiętaj więc, że teksty są Twoją wizytówką. To na ich podstawie odbiorcy mogą wyrobić sobie zdanie na Twój temat.

Publikacje umieszczane na firmowych kanałach – stronie, w mediach społecznościowych, na blogu – reprezentują także markę. To z ich pomocą jesteś w stanie podkreślić, że przedsiębiorstwo zna się na rzeczy i stoją za nim profesjonaliści. W oczach odbiorców kreujesz w ten sposób wizerunek eksperta, który niejednokrotnie przekłada się na większe zaufanie do marki.

Teksty warto redagować także z szacunku do czytelników. W końcu ktoś poświęca swój cenny czas na to, aby przeczytać, co chcesz mu przekazać. Lektura ma być dla odbiorcy przyjemnością, a nie katorgą. Jeśli po kilku zdaniach zorientuje się, że coś jest niehalo, z pewnością odpuści dalsze zagłębianie się w treść – nawet jeśli ta merytorycznie jest na najwyższym poziomie. Wszelkie błędy czy niedociągnięcia skutecznie zniechęcają. Zadbaj więc o swoich czytelników, dając im content dopracowany pod każdym możliwym względem.

Redagowanie tekstu – głównie pod względem merytorycznym – jest także kluczowe w przypadku pozycjonowania witryny. Google w ostatnim czasie zwraca ogromną uwagę na to, czy content jest wartościowy dla odbiorców i odpowiada na ich problemy. Musisz więc upewnić się, że Twoja publikacja jest rzetelna i ma szansę zdobyć wysokie pozycje w wynikach wyszukiwania. 

Na koniec muszę jeszcze wspomnieć, że odpowiednie zredagowany tekst jest w stanie zwiększyć konwersje, czyli cele marketingowe. I nie mówię tu tylko o samej sprzedaży, ale też zostawieniu reakcji pod postem czy zapisaniu się do newslettera.

Rzetelnie przygotowane treści sprawiają, że odbiorcy poniekąd Ci ufają. Dlatego też są bardziej skłonni zrobić to, na czym dokładnie Ci zależy. 

Jak widzisz, redakcja tekstów zdecydowanie ma sens i nie warto jej bagatelizować – nigdy!

O czym należy pamiętać podczas redagowania tekstu?

Możemy już chyba przejść do omówienia, o czym dokładnie należy pamiętać, redagując tekst. Będą to uniwersalne wskazówki. Możesz stosować je w przypadku tak naprawdę każdej publikacji. Sprawdzą się idealnie zarówno wtedy, gdy poprawiasz tekst po samym sobie, jak i gdy sięgasz po dzieło kogoś innego. To jak, do dzieła?

1. Daj testowi chwilę poleżeć w spokoju

Na początek mam dla Ciebie niezwykle ważną wskazówkę, jeśli redagujesz swój własny tekst. Przede wszystkim, gdy masz taką możliwość, odpocznij chwilę od swojego dzieła. Daj czas sobie oraz publikacji. Z doświadczenia wiem, że sprawdzanie contentu od razu, nie jest aż tak skuteczne. Dlaczego?

Twój mózg po prostu pamięta, co pisałeś. Przez to, zamiast wnikliwie czytać całość, większość zdań dopowiadasz sobie w głowie lub tylko na nie zerkasz. Wtedy bardzo łatwo przeoczyć jakiekolwiek błędy, a w szczególności literówki. Redagowany tekst warto mieć “na świeżo”.

W idealnym przypadku publikację warto zostawić nawet na kilka dni. Wtedy, gdy do niej wrócisz, już nie będziesz jej idealnie pamiętać. Będziesz musiał się na niej w pełni skupić, co pozwoli dostrzec Ci wszelkie niedociągnięcia.

Wiem jednak, że zapewne masz wiele tekstów do przygotowania i oddania “na już”. Wtedy daj sobie chociaż kilka minut odpoczynku. Idź zrobić sobie kawę czy herbatę, przewietrz się chwilę, przeglądnij media społecznościowe. Zrób coś, co pozwoli Ci minimalnie zapomnieć o tekście. Wtedy jego skuteczne poprawienie będzie łatwiejsze i zajmie Ci to mniej czasu.

2. Zbadaj tekst programem antyplagiatowym

Przyjmijmy, że masz do redakcji tekst, którego autorem nie jesteś. Co zrobisz na samym początku? Zanim w ogóle zaczniesz go sprawdzać, przeprowadź kontrolę antyplagiatową. Dowiesz się w ten sposób, czy przypadkiem ktoś nie skopiował treści z Internetu, czy innych źródeł. A jak wiadomo, takie działanie jest nielegalne. Lepiej więc najpierw potwierdzić oryginalność publikacji, niż później mieć z jej powodu nieprzyjemności. 

Jak przeprowadzić taką kontrolę? Najpierw możesz kilka losowych zdań skopiować i wrzucić do przeglądarki. Jeśli okaże się, że dokładnie takie same pojawiają się na innej stronie, Google powinno to wyłapać. 

Nawet jeśli taka kontrola w wyszukiwarce przeszła pomyślnie, możesz i tak dla pewności wrzucić jeszcze całość w program antyplagiatowy. Takie rozwiązania znajdziesz online zarówno w wersji bezpłatnej, jak i płatnej. 

Dopiero gdy tekst przejdzie pomyślnie taki test, zajmij się jego redakcją. 

3. Sprawdź zgodność tekstu z wytycznymi

Większość tekstów tworzonych w ramach prac content marketingowych, będzie miała z góry określone wytyczne. Niezależnie od tego, czy poprawiasz publikację po sobie, czy po kimś, zawsze zerknij, czy zostały uwzględnione wszystkie założenia. Mowa tutaj przede wszystkim o długości treści, zastosowaniu w niej słów kluczowych czy linkowania, uzupełnieniu jej o zdjęcia lub grafiki, omówieniu konkretnych zagadnień itp. 

Wszystkie założenia muszą być zrealizowane od A do Z. Z tego powodu zawsze warto pracować na podstawie briefu, czyli dokumentu z takimi wytycznymi. To zdecydowanie ułatwia zarówno tworzenie treści, jak i później jej sprawdzanie. 

4. Skontroluj wartość merytoryczną tekstu

Jeśli wszystkie wytyczne zostały uwzględnione, można przejść do kontroli jakości tekstu. Na tym etapie skup się na jego zawartości merytorycznej. Oceń, czy publikacja wnosi coś do życia odbiorców, odpowiada na ich pytania oraz potrzeby, rozwiązuje ich problemy. Nie może to być samo lanie wody i pisanie o niczym. W każdym tekście mają znaleźć się konkrety – same konkrety!

Gdy tylko coś budzi wątpliwość, dokładnie to sprawdź. Przeanalizuj wszelkie informacje, a także zerknij na źródła. Oceń ich poprawność, adekwatność oraz dopasowanie do publikacji. 

A co, jeśli w tekście znajdują się np. daty czy nazwiska? Każdy z tych elementów również oceń pod względem poprawności. Sprawdź, czy coś naprawdę stało się w danym roku. Skontroluj także imiona i nazwiska. Zerknij, czy są zapisane, a także odmienione w odpowiedni sposób. To niezwykle ważne szczególnie przy powoływaniu się na osoby zagraniczne. Tutaj bardzo łatwo o pomyłki. 

5. Oceń, czy tekst jest napisany do konkretnej grupy odbiorców i dopasowany do miejsca publikacji

Gdy redagujesz tekst, musisz także sprawdzić, czy aby na pewno jest on dopasowany do miejsca, w którym ma być opublikowany. Chodzi tutaj jednak nie tylko o samą formę, ale też styl. Inaczej pisze się przecież np. na bloga lifestylowego, a inaczej na takiego z poradami prawnymi. Używa się wtedy odmiennych słów, wyrażeń oraz zwrotów. Cała publikacja ma też całkowicie inne flow i wydźwięk. Musisz więc ocenić, czy sprawdzany tekst pasuje do platformy, na której zostanie umieszczony.

Podobnie będzie z dopasowaniem do grupy odbiorców. Publikacja musi być pisana do kogoś konkretnego. Tworząc ją do wszystkich, możesz nie osiągnąć zamierzonego wcześniej efektu. Oceń więc, czy treść pasuje do określonego targetu.

6. Zerknij na układ tekstu, spójność i logiczność

Mając cały czas na uwadze wysoką merytorykę redagowanego tekstu, pamiętaj, że bezpośrednio odnosi się do niej także układ tekstu oraz jego spójne i logiczne opracowanie. 

Sprawdź przede wszystkim, czy poszczególne zdania są odpowiednio ze sobą połączone. Musi być zachowany między nimi logiczny ciąg. Jedno powinno być uzupełnieniem drugiego itp. Chodzi o to, by wyeliminować przypadki, kiedy to czytelnik będzie mógł poczuć się wręcz na zagubionego. Wszystko musi być po kolei wyjaśnione i prowadzić odbiorcę wyznaczoną ścieżką – jak po sznurku – aż do sedna. 

Zerknij także czy poszczególne części tekstu są uporządkowane w odpowiedniej kolejności. Oceń, czy nagłówki są adekwatne do tego, co znajduje się pod nimi. Pozwoli to uniknąć sytuacji, kiedy to śródtytuł składa odbiorcy pewną obietnicę, której później nie dotrzymuje. 

Tekst warto także dopracować już na tym etapie pod względem układu. Być może coś wymaga podkreślenia poprzez boldowanie? A może jakaś część aż prosi się o to, by stać się czytelną wypunktowaną listą? Zwróć na to wszystko uwagę. 

7. Zwróć uwagę na styl i język korzyści

Teksty tworzone w ramach prac content marketingowych, najczęściej będą opierały się na języku korzyści i formie przyjaznej dla odbiorców. Warto zerknąć na nie także pod takim kątem. Jeśli chcesz przypomnieć sobie, czym jest język korzyści i jak pisać zgodnie z jego zasadami, koniecznie sprawdź mój wcześniejszy artykuł https://kroplawyobrazni.pl/jezyk-korzysci-czym-jest-i-jak-pisac-skuteczne-tresci-zgodnie-z-jego-zasadami.

Teraz wypunktuję Ci jednak, na co zwracać uwagę, sprawdzając tekst pod tym względem. Przede wszystkim sprawdź:

  • długość zdań i jeśli to możliwe, skróć je – im krótsze zdania, tym lepiej czyta się publikację, co m.in. podkreśla mocno w swojej książce Jak pisać, żeby chcieli czytać (i kupować) Artur Jabłoński,
  • czy tekst jest napisany prostym językiem, który nie będzie nikomu sprawiać trudności,
  • czy ciężkie zwroty są odpowiednio wyjaśnione lub, czy da się je zamienić na coś prostszego,
  • czy publikacja podkreśla korzyści poprzez odpowiadanie na pytania: Co, jak i dlaczego?, a także Co mi to daje, że mi to daje? (wyjaśnienie czeka na Ciebie we wskazanym wcześniej artykule o języku korzyści),
  • czy tekst nie skupia się wyłącznie na cechach danego rozwiązania,
  • czy w publikacji pojawia się dużo zwrotów ze słowem NIE i czy da się je zamienić na twierdzącą formę,
  • czy nie jest nadużywana strona bierna,
  • czy w tekście pojawiają się wyrazy łączące, takie jak: ale, bowiem, dlatego, gdy, jeśli, kiedy, natomiast, odpowiadające za logiczną strukturę tekstu,
  • czy tekst jest po prostu zrozumiały i przyjemny w odbiorze.

Wiem, że aspektów, które trzeba przeanalizować, jest dość sporo. Musisz jednak zwrócić na nie uwagę, jeśli chcesz mieć pewność, że tekst będzie napisany w sposób wręcz perfekcyjny. 

8. Zerknij na optymalizację pod kątem SEO

Wszelkie teksty content marketingowe mają być oczywiście pisane pod użytkownika. Wciąż są to jednak publikacje umieszczane w sieci. Aby zdobyły wysokie pozycje w wyszukiwarce, a co za tym idzie, przyniosły także większy ruch na stronie i zyski, te muszą być zoptymalizowane pod kątem SEO. Redagując treści, należy więc od razu zwrócić na to uwagę. 

Szczególnie ważne będą tutaj słowa kluczowe. Z jednej strony sprawdź, czy najważniejsze frazy pojawiają się w tekście, a w szczególności w leadzie, przynajmniej jednym z nagłówków oraz akapicie. Musisz jednak ocenić, czy te są wplecione w naturalny sposób. Czytelnik nie może odnieść wrażenia, że frazy zostały wciśnięte są na siłę. Nie powinien ich zauważyć. 

Zweryfikuj także linkowanie wewnętrzne oraz zewnętrzne, a także strukturę nagłówków. Więcej informacji, na co zwracać uwagę przy tekstach SEO, znajdziesz w artykule https://kroplawyobrazni.pl/seo-copywriting-zasady-i-wskazowki-ktore-warto-znac

9. Przeczytaj tekst kilka razy i wyeliminuj z niego błędy językowe

Teraz masz już tekst sprawdzony pod niemalże każdym możliwym kątem. Zostało jeszcze wyeliminować z niego wszelkie błędy językowe, stylistyczne, ortograficzne czy interpunkcyjne. W tym celu przeczytaj publikację przynajmniej kilka razy, skupiając się właśnie na tych elementach. Zwróć uwagę na: 

  • odpowiednią odmianę, 
  • to czy tekst jest pisany cały czas w tej samej formie, 
  • czy nie ma w nim powtórzeń, 
  • czy nie ma w nim źle użytych związków frazeologicznych, 
  • odpowiednie użycie znaków interpunkcyjnych itp.

Dzięki temu tekst będzie prawdziwą wizytówką firmy, świadczącą o profesjonalizmie tworzących ją osób.

Zaznaczę tutaj jeszcze, że w korekcie mogą pomóc Ci narzędzie dostępne w Internecie, takie jak chociażby LanguageTool czy Ortograf. To programy, które analizują teksty pod względem językowym. Pamiętaj jednak, że nie dają one 100% pewności co do poprawności publikacji. Traktuj je jako uzupełnienie. 

10. Daj zerknąć komuś innemu na tekst

Na koniec, jeśli jest taka możliwość, warto oddać tekst do przeglądnięcia jeszcze komuś. Bo jak to mówią, co dwie głowy, to nie jedna. Być może ktoś inny wyłapie dodatkowe błędy czy będzie miał pomysł, jak udoskonalić content. Wtedy z pewnością będzie w pełni dopasowany do potrzeb odbiorców, a Ci będą mieć prawdziwą przyjemność z jego czytania.

Redakcja tekstu – podsumowanie

Z tego artykułu zapamiętaj przede wszystkim, że redagowanie tekstu to opracowywanie go pod względem merytorycznym i stylistycznym, a także przygotowanie publikacji do umieszczenia w sieci. Jest to szersze pojęcie niż korekta, która obejmuje głównie stronę poprawność językową contentu. 

Każdy tekst, który chcesz gdziekolwiek opublikować, musisz najpierw dokładnie sprawdzić z kilku powodów. Przede wszystkim jest to wizytówka jego autora, ale także całej marki. Redakcja jest konieczna także po to, aby okazać szacunek swoim czytelnikom oraz podkreślić swój profesjonalizm. To przekuwa się na większe zaufanie, ale też konwersje. Do tego warto pamiętać, że Google promuje artykuły o wysokiej wartości merytorycznej. Dlatego też ich dokładne sprawdzanie jest kluczowe, jeśli zależy Ci na wysokich pozycjach w wynikach wyszukiwania.

Siadając do redakcji tekstu, przede wszystkim chwilę od niego odpocznij, jeśli to Ty jesteś autorem. Gdy natomiast jest to dzieło kogoś innego, przeprowadź najpierw kontrolę antyplagiatową. W dalszych krokach:

  • sprawdź zgodność z wytycznymi, 
  • skontroluj zawartość pod względem merytorycznym (skupiając się także na poprawności źródeł, dat, nazwisk itp.), 
  • oceń dopasowanie do miejsca publikacji oraz grupy odbiorców,
  • zerknij na układ treści,
  • oceń dobry styl oraz poprawność używania języka korzyści,
  • sprawdź optymalizację pod względem SEO,
  • wyeliminuj wszelkie błędy językowe, stylistyczne, ortograficzne, interpunkcyjne itp.

Na koniec, dla pewności, warto dać także tekst do przeczytania jeszcze komuś innemu, zanim pójdzie do publikacji. Dzięki temu będziesz mieć pewność, że jest wolny od wszelkich błędów oraz niedociągnięć.

Bibliografia

  1. Jak pisać, żeby chcieli czytać (i kupować), Artur Jabłoński, Gliwice 2018.
  2. Redagowanie tekstu – co to jest i jak zrobić to dobrze? 6 wskazówek, Iwona Werema, obtk.pl.
  3. Redagowanie tekstu – o czym warto pamiętać?, Bartosz Ciesielski, contentwriter.pl.
  4. Redagowanie tekstu poradnik, Jacek Waśkiel, zarabiajnapisaniu.com. 
  5. Korekta a redakcja tekstu – czym się różnią?, bookedit.pl. 
  6. Redagowanie – definicja, sjp.pwn.pl.
  7. Artykuły internetowe o redagowaniu tekstów.
  8. Doświadczenia własne.